Jak moda to moda. Jeszcze jedna w tym miesiącu, czyli czwarta wariacja na temat łapacza snów. Tu pozostałe trzy . W kolorze kawy z mlekiem, czego zupełnie nie udało mi się uchwycić na zdjęciach. Średnica 30 cm. Schemat zaczerpnięty z internetu. Minimalistyczne ozdoby: tasiemki, koraliki i piórka.
Wyszło tak:
Sama jestem trochę zaskoczona, bo zanim skończę robić jeden, już mi kiełkuje pomysł na następny. Podejrzewam więc, że ten nie będzie ostatni :)
Pozdrawiam :)Kasia.
Wyszło cudownie. Nawet taki skromny wygląda pięknie. Śliczna rozeta:))baaaardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję Anita :)
UsuńPiękne! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuńprzepiękny!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :)
UsuńŚwietny! Podobają mi się piórka. Kolory cudowne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Hej Kasiu, dziekuje za mile slowa i pozdrawiam :)
UsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki :)
UsuńWyszedł cudownie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wredna Zolzo :)
UsuńPiękny! Chyba najładniejszy ze wszystkich :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Ampka i pozdrawiam :)
UsuńCudeńko! Wszystkie Twoje łapacze są piękne, ale ten wzór mnie szczególnie urzekł.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, Milo mi niezmiernie. Pozdrawiam :)
UsuńUstawiam się w kolejkę, bo odkąd przekazałam sąsiadce ten z mojego salonu, to jakoś pusto tak... :) Cudnie!
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję Kochana :) Będę pamiętała!
UsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńProsty i dzięki temu elegancki :)
Dziękuję, Sowi kąciku :) pozdrawiam :)
UsuńCzy mogę prosić o przesłanie wzoru lub link do wzoru w internecie.
OdpowiedzUsuń