czwartek, 27 sierpnia 2015

łapacz snów nr 4



Jak moda to moda. Jeszcze jedna w tym miesiącu, czyli czwarta wariacja na temat łapacza snów. Tu pozostałe trzy . W kolorze kawy z mlekiem, czego zupełnie nie udało mi się uchwycić na zdjęciach. Średnica 30 cm. Schemat zaczerpnięty z internetu. Minimalistyczne ozdoby: tasiemki, koraliki i piórka.
Wyszło tak:




Sama jestem trochę zaskoczona, bo zanim skończę robić jeden, już mi kiełkuje pomysł na następny. Podejrzewam więc, że ten nie będzie ostatni :) 
Pozdrawiam :)
Kasia.

piątek, 21 sierpnia 2015

łapacz snów nr 3

witajcie :)

Skoro słowo się rzekło, dziś łapacz snów po raz trzeci. Powstały już wcześniej dwa. Tym razem miała to być ozdoba dziecinnego pokoju, a dokładniej pokoju małej dziewczynki, jak nie trudno domyślić się widząc kolor. Nie wszyscy wiedzą i nie muszą wiadomo, czemu służą takie ozdoby i jakie jest ich znaczenie. Czas więc chyba napisać o nich parę słów.

Łapacze snów to indiańskie amulety mające przynosić dobre sny. Składają się z wyplecionego (w moim przepadku metalowego) okręgu, który mają być ramą dla spiralnej sieci. Dodatkowo przyozdabiane są zwykle koralikami, piórkami i innymi ozdobami, którym Indianie przypisywali określone właściwości magiczne. Zgodnie z ich wierzeniami dreamcatcher miał służyć do przepuszczania snów nawiedzających nocą domowników. Przepuszczać mają tylko dobre sny, natomiast koszmary zatrzymywać w sieci do ukazania się pierwszych promieni słońca. Wtedy nocne koszmary giną spływając po zawieszonych piórach. Marzenia senne są postrzegane przez wielu Indian jako bardzo ważne infromacje o tym, co nas czeka lub stany, w których nawiązujemy kontakty z przodkami i światem poza zmysłowym. Dlatego sny nie powinny nam umykać zaraz po przebudzeniu, ale mają stanowić cenne wskazówki co do dalszego postępowania w życiu.

Takie jest znaczenie tychże ozdób. Właściwie nie wiem, czy to co poczyniłam na szydełku, i czemu uczepiłam na dole tasiemki, piórka i koraliki, czy to jest aby łapacz snów. Z pewnością osoby zamawiające u mnie te ozdoby traktują je bardziej  jako ozdobę pokoju niż amulet o określonym znaczeniu.  Tym razem powstała ozdoba o średnicy 30 cm.




Jak widzicie jest to wersja łapacza na bogato, ponieważ dodałam do niego różne tasiemki, także takie śliczne ażurowe, filcowe koraliki, guziki - duży i mniejszy w kształcie kwiatuszka, piękne kolorowe piórka, chyba jutro zrobię zbliżenie i wrzucę jeszcze zdjęcie, koraliki szklane i drewniane. połączenie kolorystyczne zgodne z życzeniem zamawiającego.
Zdjęcia kiepskiej jakości, nie wiem czy to wina aparatu, czy blogger nie chce ze mną współpracować :) Czekam na ładniejsze zdjęcia, jak tylko łapacz dotrze do właścicielki :)

Witam też nowych gości: Anna LLLT, Agnieszkę Tybur, W Harmonii, Que Sabe, Efa, Anna Adamus :)

Pozdrawiam i dziękuję za Waszą obecność u mnie i Wasze inspirujące komentarze :)

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Łapacz snów nr 2

 Witam Was po raz drugi w sierpniu:)

Dziś będzie krótko i na temat, który się już w tym miesiącu pojawił. Po skończeniu pierwszego powstał nastepny i już poczynił niemałe poruszenie :)

  Co tu dużo pisać, tworzenie tychże ozdób daje mi sporo radości i satysfakcji. To bedzie dominujący wątek w tym miesiącu :)
Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie mile słowa pod ostatnim postem :)
Miłego wieczoru :)
Kasia.

piątek, 14 sierpnia 2015

łapacz snów

 Witajcie :)

Lato ... gorąco, jedni za słońcem przepadają, inni się męczą. Mnie też trochę te upały doskwierają, więc chowam się przed wysoką temperaturą w domu. Dzięki temu, że każdy ruch powoduje oblewanie się potem, siedzę i szydełkuję.  Powstało ostatnio sporo różnych szydełkowych rzeczy, mniejszych i większych. Piszę jednak na blogu zbyt rzadko, dlatego nazbierało się  sporo zaległych rzeczy do pokazania. Dziś chcę pokazać coś, co zaledwie wczoraj dotarło do właścicielki. To mój pierwszy tzw łapacz snów i nie ostatni, bo już jest zapotrzebowanie na następny.


Cieszę się, że pojawiła się okazja na to bym go zrobiła, bo powiem szczerze, chętnie widziałabym podobne ozdoby u siebie np w  oknie.


Łapacz powstał na bazie metalowej obręczy o średnicy 25cm, do zrobienia środka użyłam beżowego i brązowego kordonka, tasiemek, piórek, koralików i guzika.
Te piękne zdjęcia powstały dzięki uprzejmości Marleny Matuszak, której bardzo dziękuję :)

A jak Wam podobają się takie ozdoby?

Pozdrawiam Kasia ::)