Niech magiczna noc Wigilijnego wieczoru
przyniesie Wam spokój i radość. Niech każda
chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje
własnym pięknem, a Nowy Rok obdaruje Was
pomyślnością i szczęściem. Niech spełnią się
wszystkie Wasze marzenia.
Wprawdzie to jeszcze nie Święta, jednak życzenia składam wcześniej, bo będzie to ostatni mój wpis na blogu w tym roku. Zdjęcia przedstawiają naprędce zrobione ozdoby świąteczne: szydełkowe gwiazdki, gwiazdkę ze słomy zrobioną na szkoleniu świątecznym zorganizowanym z pracy, malowaną własnoręcznie na tymże szkoleniu bombkę i dwie szydełkowe bombki, które mi pozostały. Reszta powędrowała z prezentami do przyjaciół :-)
Po raz pierwszy usztywniałam gwiazdki za pomocą cukru. Być może pomieszałam proporcje, ale nie jestem zadowolona z tego sposobu. znacznie lepiej usztywnia się za pomocą krochmalu. Schematy do szydełkowych gwiazdek zaczerpnięte stąd: http://handmadekursytutoriale.blogspot.com/2013/09/szydekowe-gwiazdki-i-dzwonki-na-chionke.html
Przyznaję, że nawet najskromniejsza szydełkowa gwiazdka wygląda nieporównywalnie ładniej od niejednej kupionej ozdoby. Marzy mi się choinka ubrana jedynie w szydełkowe cudeńka....może w przyszłym roku???
Pozdrawiam Kasia :-)
Kasiu, dla Ciebie i całej Twojej rodziny, również życzę zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę doradzić, spróbuj w przyszłości usztywniać vikolem. Ja sprawdziłam krochmal z mąki, cukier i wcale nie byłam zadowolona. Vikol rozcieńczony z wodą pięknie usztywnia, dużo mniej się lepi do rąk i szybciutko schnie. A Przedmioty są usztywnione na blachę.
Pozdrawiam Ewa
Acha, a Twoje ozdoby są śliczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewa, podpowiedz mi jeszcze w jakich proporcjach mieszać Vikol z wodą, pozdrawiam świątecznie :-)
OdpowiedzUsuńKasiu dużo zdrówka i radości na cały świąteczny czas.
OdpowiedzUsuń