Jak zobaczycie na zdjęciu kolor ozdobnych wachlarzy różni się od koloru wykorzystanego w czapce, bo robiłam go z zapasów koszykowych :-), tamten niestety się skończył. Kusi mnie jeszcze zrobienie takich wachlarzy na brzegu czapki, jednak czuję, że to nie jest dobry pomysł, jak sądzicie?
Teraz czas na czapkę dla chłopca :-)
P.S. Modelka nie jest smutna tylko nie uśmiecha się po prostu :-)
Pozdrawiam Kasia:-)
Śliczny komplecik :) I witaj w blogowym świecie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz :-) Witam na moim blogu i zapraszam kolejny raz. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń