niedziela, 21 lutego 2016

szydełkowe sówki - breloki


Witajcie :) 

Po ostatnich dużych serwetach, w trakcie jeszcze robionego wielkiego obrusu i dywaniku, zatęskniłam za  odmianą i postanowiłam zrobić coś naprawdę malutkiego. Zainspirował mnie internet i  jedna z blogowych dziewczyn, u której zobaczyłam nieco inne, ale też  maleńkie sówki. Robi się je bardzo szybko, łatwo i przyjemnie. Mają 6 cm wysokości i 5 cm szerokości. W środku mają silikonowe wypełnienie.  Robiłam je z myślą, aby przypiąć je do kluczy, ale zanim zdążyłam to zrobić to jedna została przechwycona i umocowana przy dziewczęcym plecaczku. 



 Niezależnie od tego jakie będą miały przeznaczenie, wywołały niemały zachwyt u mojego najmłodszego dziecia, w wieku zerówkowym. Przy każdej kolejnej jest chęć i błagalny wzrok, by pozostałe też zawisły przy plecaczku :)









Teraz mogę spokojnie  wrócić do szydełkowania mojego obrusu :)

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za Wasze odwiedziny.

Kasia.

24 komentarze:

  1. Witaj Kasiu :)
    Bardzo ciekawe sówki a właściwie sóweczki :) Nie dziwię ci się że zapragnęłaś odmiany. Robisz cuda na szydełku i to najczęściej wymagające dużo nakładu pracy. Odmiana mile widziana :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne!
    Może też się zainpiruję...?
    Nie wiem tylko czy mi wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne sówki :-) Wspaniałe mają oczy.
    Doskonale pasują do plecaka :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piekne sowki .Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne sówki! Nie dziwię się, że zostały szybko uprowadzone ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze sówki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję wszystkim za mile słowa w komentarzach, przesylamprzesylam pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie urocze maleństwa ! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam sówki, super wyglądają! Pozdrawiam =)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przesłodkie te sóweczki, nic dziwnego, że cieszą się taką popularnością :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przesłodkie te sóweczki, nic dziwnego, że cieszą się taką popularnością :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie słodziutkie te sówki! Może jakiś instruktarz? Mam taką fajną 2-letnią chrześniaczkę - na pewno by pasowała do jej plecaczka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękne sóweczki jak żywe:) obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  14. Te sówki mają genialne minki. :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne :) Przypominają ozdoby z filcu, chyba przez formę. Aż żal ich do kluczy mocować, na poniewierkę po torebce.

    OdpowiedzUsuń
  16. Patrzę na zdjęcia i na pierwszy rzut oka miałam wrażenie że sówki "kręcą" oczkami, aż się przyjrzałam i widzę że to kilak rożnych lol

    Oczywiście sówki są odjazdowe w szczególności podobają mi się ich "stópki" ^^

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :-)