Zrobiłam też na próbę szydełkową koronę dla mojej śpiącej królewny.
Mnie także dopadło przesilenie wiosenne, najchętniej spałabym i spała, mimo słonecznej pogody. Nawet szydełkować nie bardzo mi się chce.. Zobaczymy jak długo ta niemoc potrwa, ale wierzę, że tak samo niespodziewanie minie, jak się zaczęła.
Serdecznie witam u siebie Lorkę. Dziękuję za Wasze komentarze pod ostatnim postem :-)
Pozdrawiam Was energetycznie :-)
Czapeczki bardzo ładne. A Księżniczka w koronie urocza :)
OdpowiedzUsuńEwuniu, dziękuję Ci, księżniczka też dziękuje :-)
UsuńCzapeczki i korona są świetne :) Piękny jest te jasny fiolet.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Kinga, jasny fiolet w rzeczywistości wygląda nieco inaczej, wiadomo, że aparat zwykle przeklamuje kolory. Pozdrawiam :-)
UsuńPiękne czapeczki!!! Kolorki bardzo ładne!!! A Królewna w koronie prezentuje się cudnie i uroczo!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie:))
Doniu, miło mi przeogromnie, dziękuję Ci za Twój komentarz :-) pozdrawiam Kasia!
UsuńSuper czapeczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :-)
UsuńCzapki są ekstra, ale korona jest najlepsza ;D
OdpowiedzUsuńDzięki!!! moja panienka właśnie z korony była najbardziej zadowolona, może tego na zdjęciu nie widać, bo królewna właśnie oczy otworzyła :-D
Usuńsliczne czapeczki, a korona po prostu rewelacyjna, masz bardzo zreczne ręce ;-) na pewno będę tu zagladac ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj w moich skromnych progach i dziękuję bardzo za Twój miły komentarz, oczywiście zapraszam jeszcze i pozdrawiam Kasia
UsuńCzy można prosić o wzór czapki ?
OdpowiedzUsuń