Witajcie :)
Wracam z kolejnymi łapaczami snów.
Poprzednie można obejrzeć tutaj
Pierwszy różni się nieco od pozostałych, zwłaszcza odmiennym umocowaniem do obręczy szydełkowego środka, za pomoca chabrowego kordonka, z którego zrobiłam łąńcuszek.Schematu na szydełkowy środek nie posiadam niestety, bo jest on kombinacją różnych podpatrzonych fragmentów serwetek.
Wykonany w konkretnym celu jako prezent urodzinowy dla mojej ukochanej siostrzenicy Wiktorii.
W ostatnim czasie zrobiłam jeszcze trzy kolejne łapacze, a jak to wyszło oceńce proszę sami.
Ten jest kopią ale nie wierną jednego z poprzednich, też na życzenie osoby, która chciała włąśnie taki.
Ten powstał najpierw w wersji z łańcuszkami..., średnica 20 cm i nie ukrywam, że ten zdecydowanie bardziej mi sie podoba.
Po czym zrobiłam jeszcze jeden, ale w wersji z tasiemkami, na życzenie osoby, dla której powstał.
i jeszcze... Zauroczył mnie ten motyl, więc już dla siebie, wrobiłam go w koło i powstała zawieszka na okno. Raczej taka typowo wiosenna ozdoba, ale zapragnęłam zrobić coś dla siebie, to mam :) Średnica 25 cm.
Wszystkim, którzy dotrwali do końca, dziękuję za uwagę i wszystkie cenne komentarze i opinie w tym i oczywiście poprzednim poście.
Pozdrawiam
Kasia.
Śliczne Twoje łapacze :) Ja cały czas mam w planie zrobić taki dla siebie :))
OdpowiedzUsuńPrześliczne łapacze! Na prawdę pięknie wykonane :)
OdpowiedzUsuńPiękne, szczególnie przypadł mi do gustu ten pierwszy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne łapacze a motylek przeuroczy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Piękne łapacze snów :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie ten fioletowy mi się podoba :)
Wszystkie są piękne;))
OdpowiedzUsuńDziekuje, ciesze sie ze sie podobaja :) pozdrawiam!
UsuńKażdy inny, każdy ma swoj wdzięk.
OdpowiedzUsuńGdzie zaopatrujesz się w obręcze , czy może robisz je sama ?
Dziekuje :) obrecze kupuje w pasmanterii internetowej lub stacjonarnej, ale wykorzstuje tez metalowe obrecze ze starej, zniszczonej, papierowej lampy, takiej okraglej. Po oczyszczeniu swietnie sie nadają i maja zroznicowana średnicę :)
UsuńCudowne łapacze snów!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne, ale pierwszy szczególnie mi się podoba :). Może to ten chabrowy kolor wykończenia? Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńŚliczne! Pokazałam moim córciom te łapacze snów i teraz męczą mnie, bym im takie zrobiła:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziekuje Malgosiu, to do dzieła, zachecam, satysfakcja i odromna radosc corek murowana :)
UsuńDziękuję wszystkim za miłe komentarze, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne łapacze. Ja do tej pory nie mogę się zmobilizować, żeby sobie wydziergać :)
OdpowiedzUsuńpiękne prace! Pozdrawiam z Kuźni Upominków i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuń