Hop, hop
Czy ktoś jeszcze o mnie pamięta? Dawno mnie tu nie było, ale chciałabym Wam pokazać skończony dywanik, który leży już u właścicielki. Jest to największy jak dotąd dywanik, który wydziergałam. Ma 160 cm średnicy, pochłonął ok 2400 m sznurka. zrobiłam go szydełkiem nr 5.
Jakiś czas temu zrobiłam szydełkową wstawkę na zlecenie młodej jeszcze ale prężnie rozwijającej się marki odzieżowej SMOCK. Do tej pory projekty Smocka to głównie ubranka dla dzieci. Kolekcja wiosenna to także kobiece inspiracje. Ogromną radość sprawiła mi zapowiedź tej kolekcji z powodu tego szydełkowego drobiazgu.
Niby drobiazg a jak cieszy. Dlatego dzielę się z Wami swoją radością. Oczywiście z niecierpliwością czekam na inne zdjęcia.
Pozdrawiam ciepło :)
Kasia
środa, 18 marca 2015
wtorek, 3 lutego 2015
szydełkowa wstawka i doniesienia dywanikowe
Witajcie :)
Chyba przez jakiś czas nie uda mi się jednak częściej pisać niż raz w miesiącu. Mam tylko nadzieję, że mnie nie opuścicie, tu się do Was pięknie i szeroko uśmiecham :-) Mam jednak pewne podstawy by sądzić, że tak się nie stanie, bo jest Was coraz więcej. Nie są to jakieś oszałamiające ilości, ale kto by się przejmował jakimiś statystykami. Czy nie lepiej mieć małe grono gości ale obecnych, niż.... same wiecie. Dlatego witam nowe koleżanki w gronie obserwatorów, cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Zachęcam do komentowania, bo cieszą mnie ogromnie Wasze słowa. Nie muszą to być słowa zachwytu, przyjmuję też krytykę, byle konstruktywną.
Dziś mam do pokazania dwie rzeczy: pierwsza to szydełkowa wstawka, którą zrobiłam na zamówienie marki odzieżowej http://www.smock.pl. Wstawka ma być elementem nowego projektu firmy, który jest jeszcze w trakcie realizacji, więc nie mogę napisać nic więcej. Premiera zdaje się na wiosnę. Czekam z niecierpliwością na jej efekty, wstrzymuję oddech bo mam nadzieję, że wszystko będzie pasowało :)
Chyba przez jakiś czas nie uda mi się jednak częściej pisać niż raz w miesiącu. Mam tylko nadzieję, że mnie nie opuścicie, tu się do Was pięknie i szeroko uśmiecham :-) Mam jednak pewne podstawy by sądzić, że tak się nie stanie, bo jest Was coraz więcej. Nie są to jakieś oszałamiające ilości, ale kto by się przejmował jakimiś statystykami. Czy nie lepiej mieć małe grono gości ale obecnych, niż.... same wiecie. Dlatego witam nowe koleżanki w gronie obserwatorów, cieszę się ogromnie, że mnie odwiedzacie. Zachęcam do komentowania, bo cieszą mnie ogromnie Wasze słowa. Nie muszą to być słowa zachwytu, przyjmuję też krytykę, byle konstruktywną.
Dziś mam do pokazania dwie rzeczy: pierwsza to szydełkowa wstawka, którą zrobiłam na zamówienie marki odzieżowej http://www.smock.pl. Wstawka ma być elementem nowego projektu firmy, który jest jeszcze w trakcie realizacji, więc nie mogę napisać nic więcej. Premiera zdaje się na wiosnę. Czekam z niecierpliwością na jej efekty, wstrzymuję oddech bo mam nadzieję, że wszystko będzie pasowało :)
I kolejna rzecz, która teraz musi swoje odleżeć, bo tradycyjnie zabrakło mi sznurka :)
Powstaje na zamówienie sznurkowy dywanik. wspominałam o nim w poprzednim poście. Dywanik nabrał rozpędu, ale przymuszony wyhamował na 103 cm średnicy, a w planach jest co najmniej 160 cm. Dlatego będzie jeszcze jedna odsłona tegoż dywanika.
Dywanik nie ma zbyt fantazyjnych ściegów i kształtów, ale jest to celowy zabieg, gdyż dywanik ma leżeć pod okrągłym stolikiem. Właścicielce zależy na tym, co zrozumiałe aby stolik stał stabilnie, co oczywiście mogłyby uniemożliwiać większe lub mniejsze ażurki w dywaniku.
Pozdrawiam wszystkich ciepło, dziękując za uwagę :)))
Kasia
Subskrybuj:
Posty (Atom)